Baba od WDŻ przyszła na polski nazastąpstwo i gadała nam o Mickiewiczu. Arek się nudził więc postanowił rzucać w kumpli przemielonymi i prześlinionymi kulkami papieru. Kolega się pochylił i Arek trafila w panią Ta mu wpisała uwage o zeszytu wychowawczego ( Arek pluje w nauczyciela ).
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach